Prezes Koła Polskiego w Wiedniu. Syn rotmistrza austriackiego, Feliksa i Józefy z Grzymałów. Jako słuchacz prawa we Lwowie należał do węglarstwa; w r. 1853 był delegatem por?bu lwowskiego do dykasterii. W Stowarzyszeniu Ludu Polskiego był członkiem rady obwodowej lwowskiej i przewodniczącym Komitetu Akademickiego: w tym charakterze zwalczał wśród młodzieży tendencje radykalne. Po uzyskaniu doktoratu (1839) był w l. 1840 – 1842 praktykantem w Prokuratorii Skarbu we Lwowie. W r. 1843 ożenił się z Anielą Kossowską. Aresztowany za udział w spiskach, wyszedł wkrótce z więzienia, a śledztwo przeciw niemu umorzono 1 I 1845 r. Osiadł wówczas w majątku żony w Bu?aszowie na Wołyniu, lecz w 1847 wrócił do Galicji, nabywając dobra Rożyska w obwodzie tarnopolskim. W r. 1848 należał do obwodowej rady narodowej w Tarnopolu; delegowany z Tarnopola do Rady Centralnej we Lwowie, nie wszedł już do niej z powodu upadku ruchu. 11 XII 1848 r. złożył protest do cyrkułu w Tarnopolu przeciw powierzaniu gminom wiejskim poboru podatków. W latach reakcji zajmował się gospodarstwem, był w swym obwodzie szacownikiem sądowym dóbr tabularnych (1850 – 1871) i członkiem Tow. Gospodarskiego (od 1851 r. ). Na zjeździe Towarzystwa w r. 1855 wypowiedział się przeciw komasowaniu gruntów chłopskich, negując możliwość postępu gospodarstwa chłopskiego. W r. 1858 ogłosił dla ziemiaństwa drobiazgową instrukcję o sporządzaniu katastru do podatku gruntowego.
Na polityczną arenę wkroczył w r. 1861. Należał do założycieli liberalno-ziemiańskiego dziennika „Głos”. Obrany do pierwszego sejmu przez wielką własność okręgu tarnopolskiego, pełnił do r. 1866 funkcję sekretarza sejmu i został zastępcą członka, a w l. 1867 – 1869 członkiem Wydziału Krajowego. W Wydziale prowadził departament gminny, odznaczając się wyjątkową sumiennością i drobiazgowością. Został też członkiem delegacji sejmowej do Rady Państwa w Wiedniu i pierwszym prezesem Koła Polskiego. Uchyliwszy się od udziału w tajnej organizacji „białych” (1862), G. Po wybuchu powstania nawiązał jednak kontakt z komitetem lwowskim. 25 VI 1863 r. wystąpił w parlamencie z publiczną apologią powstania styczniowego, wzywając Austrię do ujęcia w ręce sprawy polskiej. Ponownie 4 XII ostrzegał z trybuny rząd przed zachowaniem neutralności w bliskim konflikcie międzynarodowym. W rok potem (grudzień 1864) interpelował rząd o zniesienie w Galicji stanu oblężenia. Wziął następnie urlop z parlamentu i odbył dłuższą podróż za granicę. W sesji sejmowej 1865-1866 brał udział czynny, choć jeszcze nie pierwszoplanowy. 2 III 1867 r. głosował przeciw obes?aniu Rady Państwa, lecz obrany do delegacji przyjał wybór i stanął w Kole Polskim na czele opozycji przeciw ugodowej polityce Ziemia?kowskiego. Zdobył sobie wtedy popularność wśród ziemian podolskich jako obrońca szlacheckiej autonomii Galicji, zagrożonej przez centralizm wiedeński. Wybrany został na prezesa Tow. Gospodarskiego (1868-9) oraz na sprawozdawcę wniosku, z którego wyłoniła się t.zw. rezolucja galicyjska z 24 IX 1868 r. Obroniwszy jej tekst od poprawek narzucanych przez oba skrzydła izby, Grocholski popularnie zwany „ojcem rezolucji”, miał o nią walczyć w Wiedniu znów jako prezes Koła. Prowadził tę walkę niezbyt zręcznie i stopniowo tracił do niej przekonanie, dochodząc do wniosku, że uzyskany już zakres autonomii wystarczy dla utrzymania rządów obszarniczych w kraju. Temuż celowi miał służyć Centralny Komitet Wyborczy, po raz pierwszy zorganizowany przez Grocholskiego w 1870 r. Idąc w Radzie Państwa ręka w rękę ze skrajną prawicą, Grocholski przyczynił się do obalenia Buergerministerium i został pierwszym ministrem dla Galicji w gabinecie Hohenwarta (11 IV – 25 X 1871). Jako minister przeprowadził m.in. spolszczenie wykładów na Uniwersytecie Lwowskim. Znalazłszy się znów w opozycji, występował jako jeden z jej przywódców w obronie konkordatu i uposażenia duchowieństwa, a przeciw rozwodom i legalizacji masonerii (1874).
Rezygnując (1873) z walki o rezolucję, opierał się próbom dalszego ?cie?niania autonomii; mimo niechęci do liberalnego rządu utrzymał zasadę, że Koło Polskie głosuje za funduszem dyspozycyjnym. Wciągany do pracy w różnych instytucjach krajowych, jak we Floriance krakowskiej (członek rady nadzorczej 1861 – 1874), Krakowskiej Kasie Oszczedności (członek zarządu 1868 – 1870) i w Towarzystwie Kredytowym Ziemskim (delegat 1869 – 1870), Grocholski skupił się głównie na pracy parlamentarnej. W sejmie przewodniczył w najważniejszych komisjach: administracyjnej, gminnej, adresowej.
Przyczynił się do opracowania ustaw: gminnej, szkolnej, propinacyjnej, drogowej, łowieckiej, które ukształtowały na długo rzeczywistość galicyjską. Miał też bronić tego obszarniczego ustawodawstwa przed najmniejszymi zmianami, stawiając w głośnej mowie z 1878 r. zasadę: „naj bude jak buwało”. W Kole Polskim utrzymywał Grocholski żelazną dyscyplinę, nie dopuszczając posłów niezależnych do wystąpienia na plenum. W czasie kryzysu wschodniego 1877-8 wstrzymywał Koło i Sejm od działania; w Radzie Państwa i delegacjach wspólnych zaczął interpelować rząd na temat polityki zagranicznej dopiero od grudnia 1877 r., gdy los wojny był już przesądzony. Ta polityka ostro potępiana w kraju doprowadziła do przejściowej secesji z Kola Polskiego Ottona Hausnera i towarzyszy. Grocholski utrzymywał jednak przy sobie większość Koła i zmusił je w listopadzie 1878 r. do głosowania za okupacją Bośni i Hercegowiny. W ten sposób przyśpieszył dojście do władzy koalicji prawicowej, w której został jednym z leaderów. Po kongresie berlińskim otrzymał godność tajnego radcy. Od r. 1877 posłował do sejmu z kurii wiejskiego okręgu ska?ackiego. Jako przywódca podolaków udaremnił w 1881 r. próbę scalenia administracji krajowej, po czym doprowadził do fuzji podolaków ze sta?czykami, stając na czele bloku całej prawicy. W Kole Polskim sprawował nadal rządy dyktatorskie. Popierał konsekwentnie rząd Taaffego, a sprawę polską na gruncie Wiednia gotów był podno?cie tylko w takim zakresie, w jakim było to dogodne dynastii.
W 1884 r. dotknął go pierwszy atak apoplektyczny. Odtąd Grocholski zaczął odsuwać się od pracy, biorąc urlopy z sejmu, spedzając zimy w Abacji lub Meranie, z rzadka dojeżdżając na sesje Rady Państwa. Raz jeszcze w r. 1888 udało mu sił przezwyciężyć opozycję najbliższych sobie podolaków i zmusił Koło Polskie do głosowania za potrzebną rządowi ustawą wódczana, 18 X t.r. wygłosił w sejmie ostatnią wielką mowę, w której ostrzegał przed przyspieszeniem „zgubnego dla kraju” wykupu propinacji. Zmarł nagle 10 XII 1888 r. w Abacji. Był bezdzietny.
„Polski słownik biograficzny” tom VIII, Zakład Narodowy im. Ossolińskich,Wrocław – Kraków – Warszawa, 1959 – 1960
aut. Stefan Kieniewicz, s. 585-587